Moja kochana córeczka powiedziała, że jak mam syndrom braku weny to żebym sobie coś narysowała... no i proszę... znalazłam nieznany obraz Wojciecha Kossaka i zrobiłam na jego podstawie taki właśnie lanszafcik ( nie wiem jak to się pisze ale może tak) ... jest to akwarela trochę mi to poprawiło humor :)
Twoja córeczka to geniusz :D Bardzo ciekawy obraz. Podoba mi się kreska i kolory. Tworzą niesamowita atmosferę.
OdpowiedzUsuń